Usta dla kobiet to znak piękna, dziewczęcości, ponętności i seksowności. W końcu nie ma nic tak przyciągającego uwagę jak piękne, duże usta z czerwoną szminką. Albo dziewczęce i urocze różane, pełne usta.
Jak mieć wymarzone usta? Co zrobić, by szminka nie była już sposobem na ukrycie spierzchniętych warg, a ozdobą? Jaki jest ten złoty sposób na piękne usta?

Codzienna pielęgnacja

Wydaje się to być banalne, jednak kiedy pomyślimy jak wygląda to w praktyce, mamy pustkę w głowie. Wiemy, że twarz trzeba myć i nakładać krem z filtrem. Wiemy, że czasem dobrze jest wykonać maseczkę. Wiemy też, że na wągry na nosie najlepsze są specjalne plastry. Jednak jak codziennie należy pielęgnować usta?
Nie jest to trudne. Najlepszą pielęgnacją dla nich będzie nakładanie pomadki lub szminki z filtrem UV i witaminą E. Dobrze byłoby jakby stanowiły one ponadto produkty naturalne.

Peeling na usta?

Jeśli usta są blade, ale nie spierzchnięte, suche, czy popękane, dobrą pielęgnacją będzie peeling. Można kupić w drogerii specjalny peeling do ust lub zrobić taki samemu. Najprostszym peelingiem domowym będzie po prostu cukier. Odrobinę bierzemy na palce i masujemy nim usta. Podobnie możemy zrobić używając peelingu kawowego – czyli fusów z kawy mielonej.
Oczywiście jest to zabieg, który wykonujemy raz na jakiś czas – raz w tygodniu najlepiej.
Po nim dobrze jest zaś położyć na usta krem nawilżający na około pół godziny lub jeśli mamy taką możliwość to na noc. Dzięki temu usta się szybciej zregenerują, nawilżą i już rano będą lepiej wyglądać.

Maseczka

Maseczka na usta to szybki i wbrew pozorom prosty sposób na piękne usta. Nałożenie na wargi rozgniecionej truskawki, banana lub miodu – zwłaszcza razem – od razu nawilży je, zregeneruje i niemalże doładuje witaminami. Co do czasu trzymania takiej maseczki na ustach – to czas przez jaki będziemy się powstrzymywać przez oblizaniem ust z takich zdrowych pyszności.

No właśnie – oblizywanie

Skoro jesteśmy już przy tym temacie. Jak to jest z tym oblizywaniem? Można to robić, czy bardziej szkodzi to naszym ustom? No cóż, niestety ale szkodzi. Zwłaszcza jesienią i zimą, kiedy ta ślina na naszych ustach zostaje wystawiona na działanie wiatru i zimna. Wtedy to jeszcze bardziej je wysusza i niszczy.